Piłkarze wołomińskiego „Huraganu” gościli zespół należący niewątpliwie do faworytów rozgrywek MLS – drużynę MKS Ciechanów.
Pierwsze minuty meczu upłynęły na walce w środkowej części boiska, wówczas goście przeprowadzili groźną akcję, na szczęście Tomasz Wojdyna popisał się świetną interwencją. Piłkarze Huraganu próbowali gry flankami i wielokrotnie dochodziło do gorących spięć pod bramką gości. W 17 minucie na strzał z około dwudziestu metrów zdecydował się Marek Milewski, bramkarz Ciechanowa wybił piłkę i wtedy Marek Wojdyna umieścił piłkę w bramce przeciwnika. Po zdobyciu prowadzenia nasi piłkarze przeprowadzali bardzo szybkie akcje tak lewą, jak i prawą stroną boiska, lecz piłka o centymetry mijała bramkę. W 34 minucie Kamil Rakowski przeprowadził błyskawiczną akcję lewą stroną boiska, dośrodkował wprost na Marka Milewskiego, który po raz drugi zmusił do kapitulacji bramkarza gości. Cztery minuty później ponownie w głównej roli wystąpił Kamil Rakowski, znowu dośrodkował wprost na głowę Marka Milewskiego, który dopełnił dzieła, umieszczając piłkę w bramce.
Po zmianie stron piłkarze Huraganu niezmiennie byli bardziej aktywni, w efekcie czego w 65 min. po rzucie rożnym w wykonaniu Kamila Rakowskiego Marek Gostyński głową po raz czwarty wcelował piłkę w bramkę przeciwnika. Na zakończenie meczu, w 75 i 82 min. zespół Ciechanowa zdobył bramki. Ale Huragan i tak wygrał – jak zawsze.
HURAGAN SOBSMAK – MKS CIECHANÓW 4:2 (3:0)
T. Wojdyna – Górski, Greloch, Gostyński (Olejewski), Chaciński, Porucznik – M. Wojdyna, Rakowski, Góralczyk (Fijołek) – Słomski (Kozłowski), Milewski.
Bramki zdobyli: Marek Wojdyna (17), Marek Milewski (34, 38) i Maciej Gostyński (65).
Oprac. A.B
Wieści Podwarszawskie Nr 41 (756)
16 X 2005