Po bardzo emocjonującym spotkaniu w Wołominie nasz Bank Spółdzielczy Sure Shot przegrał z Cukierkami Odrą z Brzegu 66:74 (17:19, 17:19, 17:13, 27:31) i ponownie spadł na ostatnie miejsce w tabeli Sharp Torell Basket Ligi.
Ten mecz naprawdę mógł się podobać. Wyrównana walka pod oboma koszami, dużo celnych trafień za trzy punkty i emocje do ostatniej sekundy. Jednak po raz kolejny podopieczne Witolda Ziółkowskiego nie wytrzymują „ciśnienia” w końcówkach. Gubią się w kluczowych momentach, tracą piłkę. Brak konsekwentnej gry kontratakiem sprawił, że wołominiankom tylko raz udało się uzyskać nieznaczne prowadzenie (51:49) w trzeciej kwarcie. Troiły się Ize Ose-Hlebowicka i Katarzyna Dulnik, aby reanimować wynik i nadrabiać straty, ale ostatnie sekundy meczu należały do bardziej doświadczonych „Cukierków” z Brzegu.
Kiedy była jeszcze szansa na pokonanie gości na linii rzutów osobistych stanęła Ludmił Zdziesińska, dwa niecelne „strzały” pogrążyły kibiców Banku Spółdzielczego. Wołomin nie dopłynął do Brzegu i przegrał kolejne, ważne spotkanie 78:82 spadając ponownie na ostatnie miejsce w lidze. Jedyne pocieszenie to, to, że szanse na utrzymanie się w Ekstraklasie póki co jeszcze są.
Bank Spółdzielczy Sure Shot Wołomin: Ose-Hlebowicka – 22, Zdziesińska „- 15, Koc -15, Dulnik – 13, Arażny – 8, Mukosiej – 2, Golemska – 2, Stasiełko – 1.
Jakub Pietrzak
Wieści Podwarszawskie Nr 9 (672)
29 II 2004