W sobotę 23 kwietnia piłkarze Huraganu gościli na swoim obiekcie słabo spisujący się, jak dotychczas, zespół Advitu.
Trener gości od początku spotkania ustawił swój zespół na grę obronną, desygnując do formacji obronnej aż dziewięciu piłkarzy, pozostawiając na desancie jednego zawodnika. Piłkarze Huraganu starali się atakować od pierwszych minut meczu, lecz robili to mało skutecznie. Dopiero w 11 minucie Krzysztofowi Słomskiemu udało się zmusić bramkarza Advitu do kapitulacji. Po objęciu prowadzenia stroną atakującą nadal był zespół Huraganu, lecz nasi zawodnicy co i raz marnowali pewne sytuacje. Mimo wielu okazji do szatni po pierwszej połowie meczu piłkarze Huraganu schodzili ze skromnym prowadzeniem 1:0.
W szatni trener Greloch udzielił podopiecznym ostrej reprymendy i po dokonaniu dwóch zmian zawodnicy zaczęli grać bardziej agresywnie, w wyniku czego obrońcy Advitu zaczęli popełniać błędy w obronie. W 60 minucie szarżującego na polu karnym Milewskiego w nieprawidłowy sposób próbował zatrzymać obrońca Advitu. Sędzia pokazał wówczas na rzut karny, którego pewnym egzekutorem był Olejewski. Utrata drugiej bramki załamała gości i od tej chwili pod bramką rywala dochodziło do gorących sytuacji. W 65 minucie Grzegorz Marchewka wykorzystał dośrodkowanie Rakowskiego i było już 3:0. Kibice zagrzewali naszych piłkarzy do strzelania kolejnych goli i gorący doping okazał się skuteczny. W 72 minucie Olejewski ponownie wpisał się na listę strzelców. Z upływem czasu piłkarze Advitu tracili siły, co skrzętnie zaczęli wykorzystywać zawodnicy Huraganu. W 80 minucie Marek Wojdyna w dziecinny sposób ograł obrońców i zdobył szóstego gola. Zanim kibice zdążyli się dobrze nacieszyć, Marek Milewski zdobył siódmą bramkę. A kiedy już wszyscy czekali na końcowy gwizdek sędziego, to jeszcze Grzegorz Marchewka po raz ósmy zmusił bramkarza Advitu do wyjmowania piłki z siatki. Wynik 8:0 jest najwyższym zwycięstwem „Huraganu” w tym sezonie.
HURAGAN – ADVIT WIĄZOWNA 8:0 (1:0)
Bramki dla Huraganu zdobyli: Krzysztof Słomski (11), Mariusz Olejewski (60, 72), Marek Milewski (75, 84), Grzegorz Marchewka (65,90), Marek Wojdyna (80). Żółte kartki: Paweł Chaciński (37)
Huragan: Ryszkowski – Olejewski, Chaciński, Gostyński, Porucznik (Górski) – Greloch, Rakowski, Szczupak (Więch), Wojdyna (Pazio) – Milewski, Słomski (Marchewka).
Oprac. A.B.
Wieści Podwarszawskie Nr 18 (733)
8 V 2005