Archiwum

19/04/2024

Huragan

Ośrodek Sportu i Rekreacji w Wołominie

Ewa Brzuszczyńska wicemistrzynią Europy!

Na tegoroczne Międzynarodowe Zawody Strzeleckie w Wiedniu (które szczycą się rangą Mistrzostw Europy), Bractwo Strzeleckie SALWA wystawiło trzy drużyny męskie i jedną żeńską, razem dwanaście osób.

Pierwszego dnia zawodów odbyła się rywalizacja drużynowa. Wystartowały 62 drużyny z Polski i całej Europy. Wszyscy zawodnicy strzelali z karabinu maszynowego STG 77. Każdy uczestnik strzelał dokładnie i szybko, zaś uzyskana przez każdego zawodnika suma punktów składała się na pozycję drużyny w zawodach. Ku ogólnemu zaskoczeniu bardzo dobre wyniki uzyskała wołomińska drużyna żeńska. Ale prawdziwa radość nadeszła wraz z rozdaniem nagród i medali. Drużyna w składzie: Ewa Brzuszczyńska, Tatiana Horszkova i Marzanna Rawińska zajęła trzecie miejsce w klasyfikacji ogólnej Open. Panie uzyskały 540 punktów na 600 możliwych, tracąc tylko 9 punktów do zwycięskiej drużyny, a zaledwie jeden punkt do drugiej. Szczęśliwe wołominianki zostały uhonorowane pucharem i medalami.

Najlepsza drużyna męska w składzie: Stanisław Osiński, Witold Kwiatkowski i Cezary Grochowski zajęła szóste miejsce z wynikiem 530 pkt./600 zdobywając również puchar, gdyż na wiedeńskich zawodach nagrody przyznawane są aż do szóstego miejsca włącznie.

Drugi dzień zawodów przebiegał pod hasłem rywalizacji indywidualnej. Strzelano z karabinu STG i pistoletu Glock. W tej konkurencji wołominianki potwierdziły swoją klasę. W kategorii kobiet Ewa Brzuszczyńska została wicemistrzynią Europy uzyskując 253 pkt. na 270 i tracąc tylko 5 pkt. do pierwszego miejsca. Medalowe piąte miejsce przypadło Marzannie Rawińskiej 233 pkt./ 270, a Tatiana Horszkova była ósma z wynikiem 226/270.

Zdaniem prezesa SALWY Jacka Brzuszczyńskiego zawody w Wiedniu są bardzo trudną i wyczerpującą rywalizacją. Biorą w nich udział profesjonaliści z całej Europy i większość z nich powróciła do domów bez nagród. Dlatego tak ważne jest, że po raz kolejny zawodnicy SALWY, reprezentujący Polskę a przede wszystkim Wołomin, zdobyli puchary i medale. I choć drużyna męska nie obroniła mistrzowskiego tytułu z ubiegłego roku, to spisała się nad wyraz znakomicie.

Wkrótce po zawodach w Wiedniu odbyły się międzynarodowe zmagania w Poznaniu. SALWA oczywiście tam była, o czym niebawem napiszemy.

A.B

Wieści Podwarszawskie Nr 40 (652)
28 września 2003

Skip to content