Nie było niespodzianki. Stolarka Wołomin po bardzo dobrej grze na parkiecie rywala uległa „inżynierom” z warszawskiej Politechniki 1:3. Podopieczni Krzysztofa Felczaka zajmują szóstą pozycję w tabeli I Ligi Serii B.
Po trzech zwycięstwach z rzędu Stolarka stanęła do boju z jedną z najmocniejszych drużyn w Serii B – AZS Politechniką Warszawa. Studenci ze stolicy zamierzają w tym sezonie awansować do grona najlepszych zespołów Polskiej Ligi Siatkówki. Z nieoficjalnych źródeł wiadomo, że gdyby Politechnika zrealizowała założenia, to natychmiast znalazłby się poważny sponsor, który utrzymałby AZS w ekstraklasie. A jak wiadomo Warszawa już od wielu lat marzy o siatkówce na najwyższym poziomie.
Derby Mazowsza to niemal zawsze pasjonująca konfrontacja. Podobnie było i teraz. Stolarka pojechała do stolicy 8 lutego, po to, aby sprawić kibicom niespodziankę i podtrzymać dobrą passę. Niestety, jak się okazało gospodarze byli nieco lepsi od siatkarzy z Wołomina. Zapowiadało się naprawdę obiecująco, ponieważ przy wypełnionej po brzegi małej hali warszawskiej Politechniki, podopieczni Krzysztofa Felczaka wygrali pierwszego seta 26:24. Kolejne partie to ponownie dobra i bardzo wyrównana gra obu drużyn. Stolarka grała naprawdę bardzo poprawnie, ale niestety ostatecznie górę wzięła akademicka młoda siła. AZS wygrał kolejne trzy sety: 25:22, 25:22 i 25:17, a w konsekwencji całe spotkanie 3:1.
Dzięki zwycięstwu nad zespołem z Wołomina, Politechnika ponownie wskoczyła na fotel lidera Serii B zaś Stolarka zajmuje 6 miejsce.
Jakub Pietrzak
Wieści Podwarszawskie Nr 7 (619)
16 lutego 2003
