W sobotę o godz. 13:00 juniorzy z Wołomina grali na wyjeździe z Marymontem Warszawa, do składu wrócił już Tomasz Zbrzeźniak, ale wciąż bez Łukasza Bakuna który naderwał więzadła kolanowe i bramkarza Wojdyny (też kontuzja nogi).
Huragan od początku groźnie atakował bramkę gospodarzy, czego rezultatem była ładna akcja po której Zbrzeźniak strzelił na 0:1. Po tej bramce stan gry się wyrównał i takim wynikiem zakończyła się pierwsza połowa która stała pod znakiem lekkiej przewagi gości.
Od początku drugiej połowy Marymont zaczął bardziej zdecydowanie kontrować i trochę przycisnął wołominiaków. Po błędzie obrony i bramkarza zrobiło się 1:1. Niedługo po tym było już 2:1 dla gospodarzy. Lecz 5 minut przed końcem spotkania Dawid Matryba (który po pierwszej połowie zmienił Rutkowskiego) popisał się pięknymi nożycami i wyrównał na 2:2 (należy przypomnieć że ten sam zawodnik kilka kolejek temu również w ostatnich minutach wyrównał).
Jest to kolejny remis Huraganu i kolejna niepotrzebna strata punktów, w ostatnich trzech meczach juniorzy z Wołomina stracili aż 8 punktów. W przyszłą niedzielę o godz.11:00 w Wołominie zapowiada się arcyciekawe spotkanie, ponieważ rywalem wołominiaków będzie lider rozgrywek i zarazem faworyt do awansu Wesoła, wszystkich chętnych zapraszamy.
Skład: Wyrwiński, Bielicki, Miałkowski, Gostyński, Rutkowski (Matryba), Maślany, Szczupak, Koryciński, Zbrzeźniak, Nagraba, Kalata.
Maciej Bakun
Wieści Podwarszawskie Nr 43 (502)
29 października 2000